Jerzy Zięba i koniec jego działalności?



Jerzy Zięba i koniec jego działalności? Mam nadzieję że nie. Od kilku dni głośno jest o tym, że policja zamknęła firmę znanego znachora Jerzego Z. Za co? Za suplementy które pomagają innym. Wszystkie firmy w Polsce, sprzedające te same produkty, również apteki, nie są atakowane ani nie są zamykane. Jerzy Zięba nie tylko sprzedaje suplementy ale też dzieli się z ludźmi ogromną wiedzą na temat zdrowia. Niestety prawda jest nieopłacalna dla koncernów farmaceutycznych. I w tym jest problem. Wiadomo że nie o suplementy tutaj chodzi, tylko o zniszczenie firmy.

Przyznaję się że kilka razy kupiłam jego produkty: witaminę C z dzikiej róży o której pisałam TUTAJ i witaminy ADEK o których pisałam TUTAJ. Znam też wiele osób które również kupują i chwalą jego produkty. Jerzy Zięba swoją wiedzą dzieli się między innymi na YouTubie, można tam znaleźć sporo filmików na różne tematy. To dzięki jego wiedzy wyleczyłam syna a nie dzięki lekarzom. Ponad 2 lata biegałam od lekarza do lekarza bo syn miał kaszel niewiadomego pochodzenia. Piszę niewiadomego dlatego że miał wykonane różne badania u różnych specjalistów, które nic nie wykazały, a kaszel jak był tak był. Dopiero jak obejrzałam jego filmik - Zakwaszenie żołądka i poczytałam komentarze innych ludzi spróbowałam tego sposobu na pozbycie się kaszlu, nic nie traciłam, a zyskałam dużo. Po dwóch latach syn w końcu nie kaszle, za to przez te dwa lata dzięki lekarzom syn wziął kilka antybiotyków, mnóstwo syropów przeciwkaszlowych, leków na refluks, leków na alergię i pytam się po co? Oczywiście nie jesteśmy obrażeni na lekarzy i korzystamy z ich usług kiedy trzeba, ale uważam że wtedy kiedy można trzeba spróbować metod naturalnych bo po co się truć dodatkowo chemią z apteki skoro pełno chemii teraz w jedzeniu. Oczywiście w przypadku poważniejszych chorób np. rak, zawał serca chyba bałabym się skorzystać z rad Pana Jerzego. 

Oglądając Dzień Dobry TVN natrafiłam akurat na reportaż dotyczący Pana Zięby. Powiedziano tam m.in. że ludzie kupują u niego suplementy przepłacając kilkukrotnie niż w aptekach. No cóż, wolę przepłacić i mieć suple o dobrym składzie... TVN jest bardzo anty do Zięby, nie wiem czy zauważyliście ale co druga reklama to witaminki i suplementy z apteki. Czyżby na TVN nie było reklam koenzymu Q10, Wit. D i innych suplementów diety? Wystarczy pomyśleć jak kiedyś żyli nasi dziadkowie i pradziadkowie, oni nie mieli na "wszystko" antybiotyku i żyli do 100 lat. A my młodzi ludzie umieramy., jesteśmy z każdej strony podtruwani... ale nikt o tym nie mówi. Ciekawe ile osób z TVN korzysta z suplementów i porad Pana Zięby? tylko strach się przyznać? TVN 2 lata temu reklamował działanie witaminy C i jej super odkrycie zagraniczne. Tylko, ze jak doszło to do Polski nagle jest to zakazane.

Dlaczego nie wezmą się za lekarzy którzy partaczą? Tego nikt nie widzi jak lekarze mają Nas gdzieś. Ile "bezpiecznych" leków wycofano bo okazały się szkodliwe np. ostatnio było głośno o Pulneo, Fosidal i innych. Czy ktoś za to poniósł odpowiedzialność że naraził nasze zdrowie? Biznes Zięby jak każdy inny, ale widocznie komuś bardzo przeszkadzał. Przecież pan Jerzy nikogo na siłę nie ciągnie do swojego sklepu. Wolny wybór.... Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze...

Ludzie zamiast pchać w siebie tony leków na wszystko co tylko przyjdzie do głowy mogliby spróbować naturalnych metod, niekoniecznie od Pana Zięby.

Dlaczego telewizja boi się zrobić program na żywo? Jerzy Zięba już nie raz proponował. Na pewno znaleźli by się ludzie którzy by wystąpili. To samo jest ze szczepionkami. Telewizja chętnie reklamuje je na prawo i na lewo ale w przypadku NOP-ów nie ma winnych, lekarze umywają ręce, a rodzice zostają sami. Telewizja już nie raz dostała propozycję programu na temat nopów po szczepieniu, było też mnóstwo matek które zgodziło się opowiedzieć o ich tragediach, o tym jak dziecko było zdrowe a po szczepieniu zostało kaleką. Niestety telewizja odpisała że nie jest zainteresowana takim programem. No wcale się nie dziwię, a Wy?

Zięba do zakupów nikogo nie zmusza, ma po prostu dobry marketing. Bardziej wkurza mnie znane pewnie każdemu zjawisko, gdy przed pacjentów czekających w kolejce do lekarza, wciska się przedstawiciel firm farmaceutycznych z ulotkami swoich cudownych specyfików i torbą gadżetów. Pominę fakt, ze robi to w czasie pracy lekarza, gdy ten ma co 10 minut umówionego pacjenta, więc już samo to jest sprzeczne z interesem chorego.

A Wy co myślicie o tej całej sprawie? i co myślicie o Ziębie? Chętnie poczytam Wasze zdanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

PageNavi Results No.

@templatesyard